Nie jedz tego co Ci szkodzi cz. III: Dieta Eliminacyjna

W poprzednich wpisach wprowadziłam Was w tematykę nietolerancji pokarmowych. Poznaliśmy teorię, poczytaliśmy o objawach. Co robić, jeśli okaże się, że część z wymienionych dolegliwości lub chorób dotyczy także nas lub naszych bliskich? Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wykonanie testów, które pokażą nam jakie produkty są dla nas szkodliwe, czyli indukują w organizmie stan zapalny. W zależności od ilości i nasilenia występujących objawów, możemy wybierać ilość badanych pokarmów: 40, 59, 80, do ponad120 lub 200 produktów. 

Badanie najlepiej wykonać dzieciom od 3 roku życia. Mogą skorzystać z niego także kobiety w ciąży. Diagnostyka nietolerancji pokarmowych przed ciążą i w czasie ciąży pozwala na poznanie przeciwciał pokarmowych znajdujących się we krwi matki, która w czasie ciąży (najsilniej w III trymestrze) będą przekazywane dziecku. Dzięki temu, że wykonałam u siebie diagnostykę, na kilka lat przed zajściem w ciążę, mogłam zmniejszyć ilość przeciwciał jeszcze przed poczęciem. Znajomość niepożądanych produktów pozwoliła mi dostosować odpowiednią dietę podczas karmienia piersią, przez co moja córeczka uniknęła objawów nietolerancji pokarmowych.

Podstawowy pakiet diagnostyki nadwrażliwości pokarmowej bada takie grupy produktów jak:

  • białka zbóż zwierających gluten, 
  • białka zbóż bezglutenowych,
  • jajko całe lub osobno białko i żółtko,
  • białka mleka krowiego, 
  • białka różnych orzechów i strączków, 
  • białka wybranych owoców i warzyw, 
  • białka ryb, owoców morza i mięs, 
  • a także np. drożdże, czy herbatę. 

W większych pakietach pokarmów możemy zbadać reakcje organizmu także na kasze bezglutenowe, zioła i przyprawy, a nawet na takie składniki jak agar, orzeszki koli, aloes, czy miód.

Poza ofertą diagnostyki nietolerancji pokarmowych istnieje możliwość zbadania stanu naszej mikroflory jelitowej i stanu zapalnego, badanie na obecność bakterii, pasożytów i grzybów, a także badanie sprawdzające szczelność bariery jelitowej poprzez określenie poziomu zonuliny – białka biorącego udział w regulacji przepuszczalności ścisłych połączeń pomiędzy komórkami ściany jelit.

Chcę zaznaczyć, że testy, które tutaj opisuję, nie są klasycznymi testami na alergie pokarmowe, które można wykonać w ramach NFZ. W przypadku nietolerancji pokarmowych badane są inne przeciwciała, niż w przypadku reakcji alergicznych. Wyniki testów na alergie i nietolerancje mogą się pokrywać, ale też różnić od siebie.

Wykonaliśmy badanie i mamy wynik, który wykazał nadwrażliwość na kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt białek pokarmowych. Co dalej?

Dieta eliminacyjna

Jest okresowym wykluczeniem z jadłospisu niepożądanych pokarmów. Jej zadaniem jest:

  • wyciszenie reakcji alergiczno – immunologicznych w obrębie przewodu pokarmowego i zmniejszenie prawdopodobieństwa tzw. reakcji pseudoalergicznych
  • zmniejszenie przewlekłego stanu zapalnego ogólnoustrojowego lub zlokalizowanego miejscowo, np. w jelicie lub tarczycy
  • zmniejszenie przepuszczalności bariery śluzówki jelita dla innych pokarmów
  • poprawienie funkcji trawienia i wchłaniania przewodu pokarmowego

Potrzeba minimum 3 tygodni eliminacji danego produktu, by z krwi zniknęły wytworzone na niego przeciwciała. Dlatego poprawa samopoczucia może nastąpić dopiero po kilku tygodniach stosowania diety. W miarę zmniejszania się stanu zapalnego i zanikania kompleksów immunologicznych odzyskujemy dobre samopoczucie, klienci zauważają wzrost energii, poprawę stanu skóry, włosów i paznokci, normalizację pracy układu hormonalnego, ustanie problemów układu pokarmowego (np. biegunek lub zaparć) i. in. Badania wykazały skuteczność diety eliminacyjnej w przypadku migreny, zespołu jelita drażliwego, choroby Leśniewskiego-Crohna, czy astmy oskrzelowej. Skutkiem stosowania odpowiednio zbilansowanej diety eliminacyjnej jest także uzyskanie odpowiedniej masy ciała (wielu moich klientów pozbyło się otyłości lub nadwagi).

W zależności od nasilenia nietolerancji, pokarmy należy rotować w jadłospisie lub zupełnie wykluczyć z diety na 3, 6, 12 miesięcy lub w cięższych przypadkach chorobowych nawet na kilka lat. Po tym okresie stopniowo wprowadzamy je do diety obserwując objawy i nasze samopoczucie. W czasie diety eliminacyjnej najważniejsze jest skoncentrowanie się na bezpiecznych dla nas produktach. Bardzo ważne jest utrzymanie odpowiedniego bilansu dostarczanych kalorii oraz wartości odżywczych. Dlatego należy wprowadzić do diety zamienniki nietolerowanych produktów. 

Jak pisze Michael Mosley w swojej najnowszej książce “Jelita wiedzą lepiej”, odstawienie problematycznych produktów stanowi swoisty restart bakterii jelitowych. Dieta eliminacyjna jest czasem odpoczynku i regeneracji dla jelit. I o wsparciu jelit w czasie diety eliminacyjnej napiszę w kolejnej części.

Shopping Cart